W Mahajandze
mieszkam w domu sióstr Marie Auxiliatrice. Mieszkam tu z Gosią Przepiórką i 5
siostrami w tym jedną polką siostrą Krystyną. Klasy lekcyjne znajdują się
bezpośrednio obok domu sióstr, a właściwe oratorio w którym są letnie zajęcia
jest tuż za rogiem więc nie mam daleko ;) Okna naszego pokoju wychodzą na
kościół po drugiej stronie drogi, którego dzwony biją bardzo głośno codziennie
o 5 rano. Po 5 miasto budzi się do życia i odgłosy życia codziennego słyszane
są już wszędzie. Póżniej jest pora na śniadanie i zajęcia w oratorio zaczynają
się o 7.30.
In Mahajanga I live in the house of Marie Auxiliatrice
sisters. I live with Gosia Przepiórka and 5 sisters including pole, sister
Krystyna. Classrooms are right next to sisters house and oratorio in which
summer activities take place is just around the corner so it doesn’t take me a
lot of time to get there ;) Windows in our room are facing the church that is
on the other side of the road. Everyday at 5a.m. bells in this church are
ringing very loudly and after that the city wakes up and the sounds of everyday
life are hearable everywhere. Later there is time for breakfast and oratorio
begins at 7.30.
No comments:
Post a Comment